Koniec z prostownicą i grzywkami obciętymi jak od linijki. Na głowie ma być naturalnie i puszyście. Najmodniejsze będą naelektryzowane i ,,wygniecione” włosy prosto spod czapki.

ZIMOWE FRYZURY OCIEPLAJĄ
Najmodniejsza będzie naturalność, zarówno w uczesaniu, jak i w kolorze włosów. Koniec z włosami wyprostowanymi na prostownicy albo końcówkami podciętymi na idealnie równo. Postawmy na cieniowanie, naturalne fale i rozczochranie.

Nowością jest super równy przedziałek. Najlepiej, gdy jest wyznaczony idealnie na środku głowy, dopuszczalna jest też opcja lekkiej asymetrii. Ma być jednak perfekcyjnie równo i mocno zarysowany. Grzywki natomiast są poszarpane albo rozchodzą się na bok.

Również kolory włosów powinny być jak najbardziej zbliżone do naturalnych. Jesienią i zimą, kiedy nasza skóra ma jaśniejszy kolor, lepiej komponują się ciemniejsze odcienie. Zamiast jasnych blondów, raczej karmele, orzechy czy sarnie brązy.

← Wszystkie wpisy